Nowenna do Św. Charbela DZIEŃ PIERWSZY Chwalebny Św. Charbelu, zwierciadło cnót, przyjdź mi na ratunek i uproś u Boga łaskę, której potrzebuję
Nazywam się Bogumiła, jestem amazonką od 2012 r. . Jestem po amputacji, chemii i radioterapii. Moja choroba była impulsem do zajecia się tematem medycyny naturalnej i sposobów walki z chorobą danych nam przez Boga min poprzez odpowiedni styl życia i odżywiania. Tym szerokim tematem zajęłam się na moim blogu „Dr Budwig i ja czyli leczenie nowotworów(i nie tylko)dietą” moje świadectwo zamieszczone we wpisie z 3 lutego br. Pełny tekst: 9 grudnia 2013 roku rozpoczęłam odmawianie Nowenny Pompejańskiej. Równocześnie przez cały czas odmawiałam Nowennę do św. Charbela (gdy jedna się kończyła, rozpoczynałam kolejną) Muszę powiedzieć że nie było to łatwe zadanie. Potrzeba było przecież codziennie znaleźć sporo czasu(około 3 godzin) – ja odmawiałam wszystkie cztery części Różańca. Przeszkód było co niemiara.. Najbardziej prozaiczna to senność(czasami nawet gdy tylko zaczęłam odmawianie) Nachodziły mnie też myśli zwątpienia, czy warto tyle czasu poświęcać na modlitwę? Chcę Wam odpowiedzieć, że warto! Zyskałam wewnętrzny spokój i radość. Łatwiej było mi znosić dokuczający ból ramienia, gdy codziennie uświadamiałam sobie jaki ból znosił dla nas nasz Pan Jezus Chrystus….jakże małe przy tym było moje cierpienie…. Przez te 54 dni Nowenny tyle się wydarzyło! Pisałam tu na blogu o mojej wymarzonej wyciskarce do soków, którą było mi trudno samej zakupić, a która tak pomocna by mi była w mojej diecie.. Prosiłam Maryję i św. Charbela o pomoc w powrocie do zdrowia. Krótko po rozpoczęciu obu Nowenn dzięki pomocy i wspólnej akcji moich Czytelników moje marzenie się spełniło! W styczniu już piłam wartościowe warzywno-owocowe soki! Dziękuję! Przy okazji poznałam osobiście jedną z Czytelniczek, a nasze spotkanie zaowocuje z pewnością przyjaźnią. Kolejne dni i kolejne wydarzenia. Mój syn dostaje krwotoku z nosa, długi czas nie można go zatamować – więc zamiast wyjść na umówione spotkanie zostaje w domu. I nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło – bo dzięki temu ratuje życie mojemu mężowi, który dostaje właśnie zawału serca. Natychmiastowa reakcja i zawiezienie do szpitala ratują mu życie. Jak nie dziękować za to Maryji i Charbelowi? Jak nie wierzyć w Ich opiekę? Wierzę,że to za ich przyczyną(wstawiennictwem) i modlitwą wielu (w większości nieznanych mi) osób ta sytuacja nie skończyła się źle…Mąż czeka na operację by-passów. Ma odbyć się w marcu – proszę, pamiętajcie w modlitwie o nim także i teraz. Z serca dziękuję! W trakcie trwania Nowenny namalowałam portret św. Charbela i dzięki temu poznałam wspaniałe osoby z Konina, które zmobilizowały mnie do kolejnych prac…wkrótce pokaże Wam efekty. No i przecież czy to nie mały cud – że na moją e-mailową prośbę o relikwię św. Charbela otrzymuję już na drugi dzień odpowiedź, że Ojcowie ją spełnią? A po niedługim czasie przychodzi przesyłka z Libanu (pisałam o tym tu: ) którą mogłam się podzielić jeszcze z innymi…Tyle dobra mnie spotkało w tak niedługim czasie! Nasz sąsiad(którego na ponad 3 miesiące przyjeliśmy pod nasz dach po tym jak spaliło się jego mieszkanie) widział,że o modlimy się Apelem mu książeczkę z Nowenną Pompejańską i zachęciłam do zwrócenia się z problemami do Maryji. Ku memu zdumieniu znowu zaczął chodzić do kościoła. I podarował nam tvLCD ze słowami : niech wam się dobrze ogląda Apel! Różaniec ma naprawdę ogromną moc. Udowodnili to także naukowcy: Doktor Lucjano Bernardi z Uniwersytetu Pavia we Włoszech , Julian Thayer i Esther Sternberg z Uniwesytetu Ohio i amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia – pisałam o tym tu: Tak więc Kochani gorąco zachęcam także i Was do sięgnięcia po tą cudowną broń. Weźcie w swoje dłonie różaniec i powierzcie Maryji swoje radości i troski. Nawet (a może zwłaszcza) te najtrudniejsze, po ludzku beznadziejne… Potężnym Waszym orędownikiem i wspomożycielem będzie także świety Charbel, cierpliwy i pokorny czciciel Matki Boskiej z Pompejów…wystarczy Go o to z serca poprosić…Ja z ufnością i radością rozpoczynam kolejną Nowennę. A Wy? Przypominam, że można wpisywać swoje intencje modlitewne w komentarzach na moim blogu. Będziemy modlić się o nie podczas naszego co czwartkowego Pogotowia Modlitewnego w ramach Domu Modlitwy św. Charbela. Zapraszam do wpisywania intencji i łączności modlitewnej z nami w każdy czwartek o godzinie Chwała Panu! Bogumiła StartŚwiadectwa o nowennie pompejańskiejBogumiła: Nowenna Pompejańska i święty Charbel
10 grudnia 2020. Nowenna do św. Andrzeja Boboli o ustanie epidemii [DZIEŃ 4.] Święty Andrzeju Bobolo, Patronie Polski, Ty, który niosłeś ludziom Dobrą Nowinę, często samotnie i na odludziu, pomóż i nam, w sytuacji zagrożenia, dawać ewangeliczne świadectwo miłości zarówno tym, z którymi dzielimy wspólnotę duchową, jak i tymModlitwa do św. Charbela Święty Ojcze Charbelu, który wyrzekłeś się przyjemności światowych i żyłeś w pokorze i ukryciu w samotności eremu, a teraz przebywasz w chwale nieba, wstawiaj się za nami. Rozjaśnij nasze umysły i serca, utwierdź wiarę i wzmocnij wolę. Rozpal w nas miłość Boga i bliźniego. Pomagaj w wyborze dobra i unikania zła. Broń nas przed wrogami widzialnymi i niewidzialnymi i wspomagaj w naszej codzienności. Za Twoim wstawiennictwem wielu ludzi otrzymało od Boga dar uzdrowienia duszy i ciała, rozwiązania problemów w sytuacjach po ludzku beznadziejnych. Wejrzyj na nas z miłością, a jeżeli będzie to zgodne z wolą Bożą, uproś nam u Boga łaskę, o którą pokornie prosimy, a przede wszystkim pomagaj nam iść codziennie drogą świętości do życia wiecznego. Amen. Szarbela. 18 grudnia. Umiłowany św. Szarbelu, który jaśniejesz jak jasna gwiazda na niebie Kościoła, oświeć moją drogę i umocnij moją nadzieję. Uproś u Chrystusa ukrzyżowanego, którego nieustannie czcisz, łaskę…. Święty Szarbelu, wzorze ciszy i cierpliwości, wstaw się za mną. Panie Jezu, który uświęciłeś św RELIKWIE ŚWIĘTEGO SZARBELA Po co relikwie św. Ojca Szarbela zostały sprowadzone do parafii Krzyża Świętego w Grabówce? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Pragniemy, aby Święty swoim wstawiennictwem wypraszał łaski u Boga dla tych wszystkich, którzy będą przybywali do naszego kościoła i zanosili prośby przed Jego obliczem. W tym momencie zasadnicze jest pytanie czy Święty, który już nie żyje może cokolwiek uczynić człowiekowi żyjącemu we współczesnym świecie. Odpowiedzią niech będą potwierdzone i udokumentowane cuda zapisane w sanktuarium w Annayi, które dokonały się i wciąż się dokonują za wstawiennictwem św. Ojca Szarbela. Oto niektóre ze świadectw: a) rok 1996 30 – letnia zamożna kobieta, matka dwójki dzieci Nadia Sader prowadząca luksusowy i rozrywkowy styl życia ulega całkowitemu sparaliżowaniu a przy tym co jakiś czas doznawała strasznych bólów. Zamożność pozwalała na wizyty w najlepszych europejskich klinikach, które niestety nie przynosiły spodziewanych skutków. Pewnego dnia odwiedziła ją przyjaciółka która doradziła, aby Nadia przystąpiła do Sakramentu Pokuty i Pojednania, przyjęła Komunię św. i modliła się o uzdrowienie za wstawiennictwem św. Szarbela oraz spożywała wywar z przyniesionych przez nią liści dębu z ogrodu Nouhad Al-Chami, który miał pobłogosławić św. Szarbel, kiedy pokazał się jej we śnie. Początkowo Nadia ostentacyjnie odrzuciła te propozycje, lecz po kilku dniach wyraziła chęć podjęcia próby wykorzystując wskazówki podane przez przyjaciółkę – Sakrament pokuty i pojednania, Eucharystia, modlitwa za wstawiennictwem Świętego, oraz spożywanie naparu z liści pobłogosławionego dębu. Wykonując pierwszy łyk poczuła straszny ból, zaczęła krzyczeć i zemdlała, po trzech dniach odzyskała świadomość i wypowiedziała świadectwo, w którym, wyznała, że przed omdleniem zobaczyła Najświętsze Serce Jezusa otoczone intensywnym światłem. Po przebudzeniu ku zdziwieniu wszystkich paraliż błyskawicznie ustąpił, Nadia rozpoczęła normalne życie, ale już jako osoba, która uzdrowienie zawdzięcza Bogu. Zrozumiała, że człowiek, który posiada wszelkie dobra materialne i żyje bez Boga, jest największym nędzarzem na świecie. Od tego momentu codziennie odmawia różaniec, czyta Pismo św., przystępuje do sakramentów i spełnia się jako kochająca żona i matka. b) rok 2004 Francuzka Bernadetta Maria Helena Vernamat, mająca 50 lat, chorująca na złośliwego raka piersi i żołądka przybyła z pielgrzymką do grobu św. Szarbela, podczas której skorzystała z Sakramentu pokuty i pojednania, Eucharystii i przed grobem Świętego odmówiła cały różaniec. Po powrocie do domu wykonała badania medyczne, które wykazały jej całkowite uzdrowienie. c) rok 2004 George Younan kardiolog pracujący w USA, odczuwa dolegliwości utrudniające życie po wykonaniu badań okazało się, że w jego organizmie uległa zaczopowaniu główna arteria, dostarczająca krew do mózgu, konieczna jest operacja, z którą wiąże zagrożenie paraliżem albo zgon, George zgadza się na zabieg. Żona George’a dowiadując się o poważnym zagrożeniu życia podczas operacji zaczyna modlić się do św. Szarbela, prosząc o wstawiennictwo u Boga, aby jej mąż wrócił do zdrowia, następnego dnia George poczuł się doskonale, zniknęły wszelkie jego bóle. Badania lekarskie wykazały, że w niewyjaśniony sposób niedrożna arteria wróciła do normalnego stanu. Głównym powołanie Ojca Szarbela było i jest uświadamianie ludziom, że Bóg istnieje, a czas naszego ziemskiego życia jest krótki i nie można go zmarnować, ale trzeba go wykorzystać na dojrzewanie do miłości, bo w chwili naszej śmierci będzie się liczyła tylko miłość. Oto w jaki sposób o tym mówił: „Chrystus wie, co jest w waszych sercach i dlatego pragnie je przemieniać. Nie szukajcie prawdy poza Chrystusem. Kiedy Go poznacie, poznacie Prawdę i otrzymacie wolność i miłość. Chrystus pragnie, abyście byli wolni i nauczyli się kochać. Bądźcie pewni, że z Chrystusem zwyciężycie wszelkie zło”. Niech Święty w naszym kościele dokonuje cudów przemiany naszych serc, abyśmy jego obecnością zostali pociągnięci do nawrócenia, zostawiając za sobą smutną drogę grzechu oraz zachęca do codziennej modlitwy, regularnego uczestnictwa w życiu sakramentalnym oraz postępowania według zasad Ewangelii. Święty Ojcze Szarbelu – módl się za nami!!! MODLITWA O SZCZEGÓLNĄ ŁASKĘPanie nieskończenie święty i uwielbiony w swoich świętych, Ty natchnąłeś świętego Charbela do wyboru drogi doskonałości w samotnoś DZIEŃ CZWARTY Modlitwa wstępna na każdy dzień nowenny O przeczysta lilio niewinności, drogi klejnocie ubóstwa, jasna gwiazdo świętości, chwalebny św. Antoni, który miałeś szczęście piastować na rękach Boskie Dzieciątko; oto ja pełen nędzy wszelakiej, uciekam się do Ciebie, błagając, byś mię wziął w Swoją opiekę. Jeśli potrzebujemy cudu czy łaski Kościół św. wzywa nas, byśmy się do Ciebie uciekali. Ufny więc w Twoją opiekę błagam Cię św. Antoni, racz mi wyprosić u Boga łaskę szczerego żalu za grzechy i łaskę miłowania Boga nade wszystko. Ufam, że za Twoją przyczyną zwyciężę wszystkich nieprzyjaciół swej duszy i będę służył Bogu. Ojcu najlepszemu przez całe swe życie w świętości i sprawiedliwości, by potem z Tobą kochać i uwielbiać Go na wieki w niebie. Amen. Rozmyślanie Pan Bóg udarował św. Antoniego najpiękniejszymi przymiotami natury i łaski. Święty zawsze jednak pokornie myślał o sobie i uważał się za najpodlejszego z ludzi, za największego grzesznika. Starał się dojść aż do najwyższego stopnia pokory. Weź sobie i ty za wzór św. Antoniego i nie daj się nigdy unieść pysze. Staraj się zawsze być pokornym we wszystkich myślach, słowach i uczynkach. Modlitwa O św. Antoni widok Twej pokory, którąś obrał sobie za przewodniczkę życia we wszystkich swych czynnościach zawstydza mnie. Albowiem ja, który przed Bogiem jestem prochem i niczem, szukam tylko swego wyniesienia a poniżenia drugich. Odtąd chcę zmienić dotychczasowe życie i stać się Twym gorliwym naśladowcą. Wyjednaj mi u tronu Najwyższego, łaskę ukochania pokory a znienawidzenia szatańskiej pychy. Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu… Jest to nowenna ułożona przez o. Bernarda Franciszkanina wyd. “Rycerza Niepokalanej”; Niepokalanów 1939 r. Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Modlitwy i Nowenna do św. Charbela 7.00 PLN; Nowenna do Sługi Bożego o. Wenantego 5.50 PLN; Nowenna za zmarłych 4.50 PLN; Nowenna do Opatrzności Bożej 4.50 PLN; Nowenna do Św. Franciszka 4.50 PLN; Nowenny w trudnych sprawach życia codziennego 9.00 PLN; Nowenna Św. Stanisława Kostki 4.50 PLN; Nowenna do Św. Antoniego 4.50 PLN